lotnisko
dzisiaj sie przekonałam że to co mówi się o tynkarzach to prawda, to osobny świat który się rządzi swoimi prawami, Pan Tynkarz był bardzo zdziwiony moim telefonem bo przecież mowił że wejdzie po niedzieli, na moje pytanie ale kiedy dokładnie, odpowiedział że zadzwoni w czwartek.. zaczęłam się obawiać że nie sprecyzowaliśmy o której niedzieli mówimy.. ;) oby nie wielkanocnej
a u nas na działce prace wrą, zamówiona kopara zaczęła zwozić tony piachu- dokładnie 200ton i zaczęło się wyrównywanie terenu, niestety jest co wyrównywać a poniżej wstepne efekty- zostały jeszcze dwie góry humusu z naszych fundamentów i fundamentów sasiada i mijemy nadzieje ze to wystarczy na nasze lotnisko.