kominek w realu
wiem, wiem, pojawiam sie i znikam, ale ciagle coś, w końcu sie zmobilizowalam żeby coś skrobnąć
dzieki za komentarze i rady w sprawie kominka:)
jestem zadowolona.. głownie dlatego ze koniec:) ekipa od kominka również z ulgą skończyla prace, bo nie bylo prosto.. ciągle zmienialam zdanie, ciągle marudziłam że za krótko robią, że nie zabezpieczyli czegoś, że brudzą itd itp ;) w efekcie finalnym wygląda to tak jak poniżej, belka kominkowa jest ciągle zdejmowana i zakłada, tzn ja ściągam, bo nie bardzo gra, mąż zakłada bo wręcz przeciwnie. ;)
rama do telewizora tez zawisła, jest olbrzymia, ale chyba pasuje do calego pomieszczenia, oczywiście byloby fajniej miec ten telewizor gdzie indziej, ale niestety na wszystkich innych ścianach okna ( kto to wymyslil? ;))
z belka..