ja znowu z pytaniem. seleneryria przypomniala mi o temacie który tez mnie gnębi od dawna a mianowicie listwy podlogowe. Temat jest zamknięty w pokojach czyli tam gdzie są panele, poszły zwykle listwy pcv, brzydkie ale w wiekszosci przysłonięte i nawet na nie nie patrze, temat otwarty jest tam gdzie są kafelki, cokołów z płytek nie chciałam bo jakos zawsze mi się to kojarzyło z biurem, jaki jest wybór ?drewniane, pcv i mdf, na pewno troche wyzsze wiec chyba min.8cm oczywiscie marzyłyby sie drewniane ale pewnie drogie? kolor tez jest duzym znakiem zapytania, niestety drzwi zaczely sie malowac w kolorze bliżej nieokreślonym ( cel był żeby pasowały do okiem ale o efekcie już pisałam) no i tak sobie myśle że te listwy też miałyby byc w tym kolorze, wiec chyba musiałabym kupić listwy i je malować, jakie wybrac pcv czy mdf i czym je potraktować? jakie się beda najlepiej uzytkowac? a może zamówić listwy drewniane u stolarza? moze nie zbankrutuje... co radzicie????
no i drugi temat, nie jestem jeszcze posiadaczka takich nowosci technicznych jak odkurzacze czy mopy parowe, moze pomozecie, takie ustrojstwa nadaja sie do każdej powierzchni, czyli płytlki, panele i drewno? pytam bo wyczytałam na jakims blogu ze ktos tam nie bral listew mdf tylko pcv bo chce uzywac mopa parowego.. hmm co ma jedno z drugim wspólnego?
no i trzecie pytanko, nie ma ktos do odsprzedania solidny ( i tani) kojec? tak tak chyba decyzja podjeta co do bastera. powiem wam ze ta psina okazala sie na zywca niezlym harpaganem, symaptyczny z mądrą mordą ale zupełnie nie ułożony, totalny adhd... który dla jedzenia zrobi wszystko, nie chodzi przy nodze, ciągnie na smyczy a siłe to on ma, oj ma... nie wykonuje prawie żadnych poleceń, ma juz 2 lata i dlatego sie chwile zastanawialiśmy czy damy rade.. dodatkowo w schronisku siedzi w czesci z pitbulami, amstaffami i innymi tego typy " milymi" psiakami... ale cos w nim jest- i mąż też sie przekonał :) jedno jest pewne w domu go trzymac nie mozemy i musi byc kojec
oj zanudziłam dzisiaj ale moze mi pomozecie :))))
